dawno chyba nie bylo fotki.
dzisiaj pizza jajeczna:-P
Najpierw boczek, podsmazamy do takiego stopnia jak kto lubi, moj byl chrupiacy:-) jak sie usmazy to zdejmujemy z patelni na bok.
2jajka rozrabiamy widelcem, dorzucamy sol, pieprz, ziola prowansalskie, albo oregano, bazylie, co kto lubi.
jak zmieszane to wrzucamy na patelnie.
na wierzch dodatki jakie chcecie, mi wystarczyl boczek, mozna jakis kawalek szynki, kielbaski itp. na koniec przysypujemy serem i zakrywamy pokrywka(nie mieszajcie bo to ma byc zwarte a nie jajecznica:-P)
jak sie ser roztopi to wychodzi takie cos co widac na zdjeciu:-)
smak ok, skaldnikow sporo kcal sporo, T sporo a ww symbolicznie.
przepis wyskoczyl mi na fb i wydal sie ciekawy wiec zrobilem i wrzucilem fotke