Jornal de krystianbojke, 16 fev 18

Zamień się xD ja mam problem w drugą stronę. Jaki masz cel w zwiększaniu kcal?  

Może więcej posiłków, częściej? Jak nie możesz na raz dużych porcji jeść.  

Budowa tkanki mięśniowej, prócz tego co tu jest ćwiczę, i co prawda i trochę tluszczyku też się przyda bo mam malutko  

Ogarnicz te weglowodany bo rownie dobrze moglbys jesc ryz z wiader. Conajmniej 1g tluszczu, 2g bialka na kg masy ciala i na luzie zrobisz ponad 3000.  

nie wiem za bardzo w czym masz problem. ja na spokojnie jadłem po 3000 w dwóch posiłkach. fakt że trochę na siłę szło ale ja jestem mały i moje zapo to 1800 

Tak się nie da, zmniejszanie wegli kończy się u mnie brakiem przyrostu, kompletnie nic, tyłu białka nie mam z czego dostarczać, białko mnie zapycha.  

to dziwne bo wegle niewiele maja do przyrostu. a nawet im mniej jesz wegli to tym mniej automatycznie bialka ci sie marnuje wiec nie trzeba z nim przeginac 

Dla mnie to też dziwne lecz sam sobie diety nie ukladalem, układał ją dietetyk który indywidualnie stwierdził że muszę spożywać sporo wegli. Białko jak już mówiłem zapycha mnie, zjem zbyt dużo białka i nie mogę nic wciągnąć przez pół dnia  

tłuszcz ma dużo kcal, 1gr=9kcal. Proponuje w tą stronę, to wtedy bardzo proste jest ;-) 

wiekszosc dietetykow bedzie ci tak gadac bo niczego innego ich nie nauczyli. wskocz sobie na diete optymalna i trzymaj proporcje 1B:3T w gramach i mieso bedzie rosnac. pozbedziesz sie tez problemu ze zmieszczeniem duzej ilosci kaloryki. ja i 1900 w jednym posilku potrafilem wciagnac. druga sprawa ze miesien budowany w ten sposob bedzie lepszej jakosci 

btw. na tluszczach przy tych 3000 wyszla mi jednoczesnie i masa i redukcja. masa ciala poszla w gore.. % tluszczu spadl ;) 

Czyli rozumiem że muszę zacząć od nowa wymuszając w siebie białko mimo że mnie zapycha? Z tluszczami problemu nie mam, mogę pić olej szklankami... Metaforycznie oczywiście  

ale na optymalnej ciezko bedzie ci sie zapchac bialkiem bo tam sie je ~1,5g w porywach do max 2g. wiec to nie stanowi zadnego problemu raczej dla nikogo. im wiecej jesz weglowodanow to tym wiecej bialka ci sie marnuje przez glikacje i dlatego typowa dieta 'kulturystyczna' ma takie chore ilosci bialka 

3000 kcal no problem i 6000 wciągnę 😸 tłuszcz, tłuszcz. Jak chcesz podbić kalorykę, dieta zbilansowana / lchf. Jak nie masz problemu z tłuszczem to spoko. Bułeczka z masłem + mascarpone. 1 bułeczka i może wyjść 600-900 kcal. Zupa warzywna + 70-100 g smalcu ze skwarkami albo maslem. Naleśniki keto, na oleju koko. 2000 kcal w posiłku mleko z olejem koko ok 500 kcal. 100g orzechów włoskich to chyba 600 kcal, ja bez problemu wciągnę i 200 ale muszę się ograniczać. kubek śmietany 30-36% do picia na deser ponad 1000 kcal można z kakao. Boczek tłusty wędzony 200-300g 350-500 kcal per 100 g. Uwielbiam jeść tylko mi te 2500 to za mało 😸 

2600 to ja jem na śniadanie :D 

Po co??? 

no wlasnie. kanapka z dobra warstwa masla zawsze rozwala system. moje kanapeczki i po 1500 miewaly w jednej kromce 😅